Don Kazanow reshil prodolzhit' poiski Gitlera w Ispanii i stal zanimat'sq chastnoj praktikoj psihoanalitika. Kak nemca ego priglasili k odnomu wazhnomu pacientu w monastyr' monahow-benediktincew. Bratom-klücharem byl bywshij shef gestapo Müller, a pacientom brat Aloiz - Gitler. Brat Aloiz staralsq wygoworit'sq i zhdal podderzhki ili osuzhdeniq tomu, chto on goworil, kak by prowerqq, wse li on prawil'no delal. Nakonec, brat Aloiz poprosil dat' emu kakoe-nibud' oruzhie, potomu chto bezoruzhnym on chuwstwuet sebq nezaschischennym. Don Kazanow dal emu swoj staryj kortik, kotoryj byl emu polozhen po sluzhbe w ministerstwe inostrannyh del Rossijskoj imperii. Ded Sashka obrabatywal ego swoimi nastoqmi, no äto bylo kak-to dawno. V odin iz dnej k Donu Kazanowu prishel brat klüchar' - Müller i poblagodaril za polozhitel'noe wozdejstwie na brata Aloiza. Zatem on predlozhil wypit'. Don Kazanow wypil i ochnulsq w madridskom gospitale, gde on nahodilsq w kome w techenie desqti let. Prowedennymi procedurami emu wernuli podwizhnost'. Esche on uznal, chto deda Sashku zastrelila lübownica-blondinka, kak äto bylo emu predskazano ranee